sobota, 30 czerwca 2012

Piękny motyw

Ten żółty rower wodny na jednym z jeziorek niedaleko Wigier i Gawrychrudy był przez lata dla mnie symbolem nasycenia kolorów i pięknej kolorystyki na slajdzie. A teraz można ocenić na ile te kolory naprawdę są nasycone według obecnych standardów. Wiadomo, że klisza się postarzała, ale i tak ówczesne wyobrażenia o tym były dalekie od dzisiejszych :-)

Zdjęcie analogowe
Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.

piątek, 29 czerwca 2012

Droga do wolności

Droga do wolności i niepodległości przez krzyż i cierpienie - jeden z transparentów rozpiętych na parkanie otaczającym kościół św. Stanisława Kostki na Żoliborzu po pogrzebie księdza Popiełuszki. A jak to było potem? Miejmy nadzieję, że nie dla każdego była to droga przez krzyż i cierpienie wzmiankowane na tym transparencie ;-)

Zdjęcie analogowe
Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.

czwartek, 28 czerwca 2012

Solidarność

Pogrzeb księdza Jerzego Popiełuszki był ogromną manifestacją patriotyczną i zarazem jedynym precyzyjnie możliwym do ustalenia dniem wykonywania zdjęć analogowych, które przecież nie posiadały w sobie żadnej zaszytej informacji o dacie ich wykonania. Na pogrzebie robiłem zdjęcia i kręciłem film kamerą Kwarc (kolega ze szkoły załatwił za darmo kilka rolek filmu więc to wykorzystałem). Film został, podobnie jak kręcone przez ojca, zdigitalizowany i mam go w firmie DVD.

Zdjęcie analogowe
Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.

środa, 27 czerwca 2012

Tęcza po dawnemu

Zdjęcie analogowe
I wreszcie akcent optymistyczny na koniec prezentacji zdjęć z jeziora Omulew - tęcza. Po każdym deszczu nastąpi kiedyś słonce. Ale tęcza nie wyjdzie na analogowym zdjęciu tak dobrze jak na współczesnych cyfrowych ;-) Nie te oddanie barw i w ogóle ;-)

Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.

wtorek, 26 czerwca 2012

Pochmurno na do widzenia

I przedostatnie zdjęcie z jeziora Omulew. jezioro widać nie jest szczęśliwe z powodu opuszczania go, więc grozi nieładną pogodą. Ale kiedyś trzeba je opuścić i udać się w nowe miejsce. No to za chwilę się z nim rozstaniemy ;-)

Zdjęcie analogowe
Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Kuterek na rybki

Detal wojskowego ośrodka wypoczynkowego nad jeziorem Omulew - wojskowa motorówka, czy łódka, do łowienia ryb. Ciekawe - wojskowych czy cywilnych rybek? Na pewno zdecydowanie po cywilnemu sfotografowana :-)

Zdjęcie analogowe
Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.

niedziela, 24 czerwca 2012

Ośrodek wojskowy

W tym wojskowym ośrodku wypoczynkowym nad jeziorem Omulew podobno wypoczywał sam Jaruzelski. Na pewno nie było go w czasie mojej wyprawy, gdyż wtedy nie wpuszczono by mnie do samej zatoki. A ponieważ nikt mnie nie powstrzymywał, więc zrobiłem małą dokumentację fotograficzną z wód zatoczki :-)

Zdjęcie analogowe
Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.

sobota, 23 czerwca 2012

A to już nie pomnik

A to już nie jest żaden pomnik, ale fragment jakiejś dawnej konstrukcji w oddzielonej zatoczce jeziora Omulew w której znajdował się wojskowy ośrodek wypoczynkowy. Raz "wdarłem się" do tej zatoki i obfotografowałem ośrodek. I to jedno ze zdjęć z tej fascynującej i nieco może ryzykownej wyprawy...

Zdjęcie analogowe
Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.

piątek, 22 czerwca 2012

Pomnik Podboju

Zdjęcie analogowe
A te kilka desek wbitych w grunt to tak zwany przeze mnie Pomnik Podboju - postawiony przeze mnie w małej zatoczce gdzie wykonałem niewielki jedno- lub dwumetrowy pomost do cumowania łódki. I uwieczniłem go na jednym ze zdjęć. Pewno już żaden najmniejszy ślad po nim nie pozostał. 

Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.

czwartek, 21 czerwca 2012

I może motylek?

A to już znacznie trudniejsze zadanie dla ówczesnego aparatu - motylek nie jest tak skłonny do przysiadania jak żabka i może łatwo odlecieć. Ale i jego udało się sfotografować :-)

Zdjęcie analogowe
Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych. 

środa, 20 czerwca 2012

To może żabka?

I żabka się załapała na zdjęcia analogowe. Jako że była jakiś czas spokojna więc mogłem ją sfotografować. Szybkość działania ówczesnego aparatu fotograficznego, do tego ręcznie ustawianego, była bardzo mizerna w porównaniu do dzisiejszej techniki. Ale żabka cierpliwie wyczekała :-)

Zdjęcie analogowe
Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.

wtorek, 19 czerwca 2012

Na grzyba grzyb

Zdjęcia grzybów też nie były częste w epoce fotografii analogowej, gdy obowiązywała wszechobecna zasada oszczędzania zdjęć. Film miał tylko 36 klatek i na ogól miało się co najwyżej jeden zapasowy przy sobie, co oznaczało zrobienie kilkudziesięciu zdjęć w czasie jednej wyprawy, dziś kilkadziesiąt zdjęć można zrobić w jednym miejscu ;-)

Zdjęcie analogowe
Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.

poniedziałek, 18 czerwca 2012

Kwiat górski

Zenit TTL
A ten kwiat został sfotografowany w okolicach Ełku. jest to więc już Zenit TTL. A poza tym wiedza o wykonaniu tego zdjęcia jest czysto historyczna ;-) W ówczesnych okolicznościach techniki foto aparat nie maił wielkiego wpływu na jakość zdjęcia, tak jak to jest w epoce fotografii cyfrowej, gdzie można wiedzieć różnicę w megapikselach - choć na poglądowych zdjęciach nie jest ona widoczna...

Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.

niedziela, 17 czerwca 2012

Kwiat mazurski

A to zdjęcie ładnego kwiatostanu wykonane na mazurach, nad jeziorem Omulew. Jest większy więc na małym analogowym zdjęciu wyszedł w miarę wyraźnie. Niestety, takie ograniczenia analogowej fotografii ;-)

Zdjęcie analogowe
Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.

sobota, 16 czerwca 2012

Owad po dawnemu

Czasem na zdjęciu uchwycałem także owada. I tu też wdać dramatyczną różnicę w porównaniu do dzisiejszej fotografii cyfrowej. Przykładowe zdjęcie owada wykonane aparatem cyfrowym można zobaczyć tutaj. Prawda, że jest różnica?

Zdjęcie analogowe
Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.

piątek, 15 czerwca 2012

Prawie tapeta

Gdyby nie ziarno błony filmowej te zdjęcie nadawałoby się na tapetę do komputera. W miarę wyraźne białe kwiaty na środku i fajnie rozmazane tło - w sam raz jak na tapetę właśnie. Ale jak na dzisiejsze ekrany komputerowe jego rozdzielczość nie zachwyca niestety - po zeskanowaniu 800x500 pikseli :-(

Zdjęcie analogowe
Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.

czwartek, 14 czerwca 2012

Kwiaty

Zdjęcia kwiatów były rzadkością w epoce mojej fotografii analogowej. Makrofotografia była dość ryzykowna, nie wiadomo było czy zdjęcie się uda. Dlatego zapewne niewiele zdjęć kwiatów wykonywałem... 

Zdjęcie analogowe
Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.

środa, 13 czerwca 2012

Łącznik z kwiatami

Grzybienie białe są ozdobą naszych jezior i mniejszych zbiorników wodnych. I w dawnych czasach można je było pięknie fotografować - na tyle pięknie na ile pozwalała ówczesna technika. Wybrałem te zdjęcie jako naturalny łącznik z prezentowanymi w kolejnych dniach zdjęciami lądowych kwiatów. 

Zdjęcie analogowe
Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.

wtorek, 12 czerwca 2012

Łabędź z bliska

O ile żurawie są bardzo płochliwe, o tyle fotografowanie łabędzia nie przedstawia żadnej trudności. Wystarczy po prostu garść kawałków chleba i mamy obiekt zdjęcia, który sam grzecznie przypłynie. technologia fotograficzna się tak dramatycznie zmieniła, a łabędzie wciąż takie same ;-) A ta fotografia pod względem jakości i kolorystyki, jest jedną z moich zdecydowanie najlepszych analogowych. Nie powstydziłbym się jej także dzisiaj :-)

Zdjęcie analogowe
Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Żurawie z podejścia

A oto moje najlepsze - w sensie trudności wykonania - zdjęcie ptaków. Nad jeziorem Omulew zrobiłem zdjęcie żurawi. To rzadkie ptaki w tym rejonie i nie było lato na nie trafić - a co dopiero podpłynąć łódką tak blisko, aby obiektywem 50 mm zrobić w miarę jakie-takie zdjęcie. W chwilę później sfotografowałem ja zrywające się już do lotu. Dziś, z teleobiektywem 400 mm i nikonem D3X miałbym zdjęcie tak wyraźne, że można by policzyć każde piórko ;-)

Zdjęcie analogowe
Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.

niedziela, 10 czerwca 2012

Czapla zamaskowana

Zdjęcie analogowe
Czapla na straży. Ale nie w czasie polowania na ryby. Ta czapla chyba wypadła z gniazda, bo błąkała się po wyspie gdzie była kolonia czapli i kormoranów. Dlatego można było do niej podejść tak blisko i zrobić zdjęcie na jakie dzikiemu ptakowi nie pozwalałaby ówczesna technika. Miałem co prawda jeszcze wielki teleobiektyw Sonnar 180 mm (do średnioformatowego Pentacona, z adapterem do Zenita TTL) - naprawdę duży a powiększający ledwie trzykrotnie, ale nie używałem go być może w tym roku. 

Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.

sobota, 9 czerwca 2012

Kot na niespokojnie

Zenit TTL
Wczoraj był pies na spokojnie, a dziś dla kompletnej odmiany będzie pokazany mały kotek na niespokojnie, zawieszony na ogrodzeniu stacji naukowej na północ od Ełku, gdzie jeździłem po zakończeniu wyjazdów nad jezioro Omulew. Kto wie czy to nie był Psot, kot kierownika stacji, za młodu. Po do Psota był podobny. Ale mógł to być także każdy inny dachowiec :-)

Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.

piątek, 8 czerwca 2012

Pies na spokojnie

I przyszła pora na ostatnie zdjęcie psa - tym razem na spokojnie, w łodzi. Takie zdjęcie jakich ze 20 lub 30 zrobiłem w ciągu kilku lat. dziś bym zrobił 20 lub 30 w czasie jednej wyprawy łódką. Ale fotografia cyfrowa wirtualnie nie zna pojęcia ograniczonej liczby zdjęć :-)

Zdjęcie analogowe
Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.

czwartek, 7 czerwca 2012

Pies biegnie na dziwki

Zdjęcie analogowe
I to całkiem dosłownie! Wracałem ze spaceru i naglę w oddali zobaczyłem psa podobnego do mojego, idącego drogą prowadzącą z pola namiotowego. I to był Puszek - biegł sobie do położonej kilka kilometrów dalej wsi na dziwki. Zrobiłem mu zdjęcie jak biegnie sobie - ale tym razem na dziwki nie poszedł, wrócił już ze mną na pole biwakowe :-)

Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.

środa, 6 czerwca 2012

Pies na biurku

Skoro prezentuję nietypowe zdjęcia psa, to pora na zdjęcie na biurku. To zdjęcie ma dla mnie dodatkowe znaczenie dokumentacyjne - pokazuje bowiem moje biurko. A nie fotografowałem biurka jako takiego. No chyba, że po latach, kiedy po śmierci ojca opróżniałem jego mieszkanie ze wszystkich mebli... Przy okazji, widać na nim mój nieodżałowany ulubiony czerwony kubek - ojciec pewnego dnia stłukł go przez nieuwagę :-(

Zdjęcie analogowe
Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.

wtorek, 5 czerwca 2012

Pies w namiocie

Puszek bardzo lubił spać po ludzku, z głową na poduszce. Cwany się tego nauczył podpatrując ludzi - a potem korzystał pod ich nieobecność. A oto dowód fotograficzny w tej sprawie - Puszek śpiący w namiocie :-)

Zdjęcie analogowe
Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.

poniedziałek, 4 czerwca 2012

Pies po drugiej stronie łódki

Zdjęcie analogowe
To też jest dość nietypowe ujęcie - pies płynie do łódki, zatem musiał być gdzieś wyrzucony do wody znacznie dalej i dopiero dopływa. Prawda była zapewne bardziej prozaiczna - pies został na wyspie a ja odpłynąłem łódką zmuszając biedaka do wskoczenia do wody i przypłynięcia. I pewnie zrobiłem to specjalnie, aby uchwycić go na zdjęciu ;-)

Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.

niedziela, 3 czerwca 2012

Pies na wodzie

Pies stojący na wodzie, to doprawdy epokowe. Ale prawda jest znacznie bardziej przyziemna - zdjętą deskę ławki przywiązałem do rufy łódki tworząc za nią platformę do ustawienia wykąpanego i nie całkiem szczęśliwego psa :-)

Zdjęcie analogowe
Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych. 

sobota, 2 czerwca 2012

Pies na dachu

Zdjęcie analogowe
Akurat zdjęcia mojego psa mają kilka nietypowych ujęć. Jednym z nich jest zdjęcie psa siedzącego na dachu syrenki ojca. Oczywiście sam go tam wstawiłem. I chyba ojciec miał pretensje, że pies pazurami może zdzierać lakier. No ale w końcu nie siedział tam codziennie :-) Przy okazji widać bagażnik jaki ojciec samodzielnie zrobił do auta. Wiązał do niego niektóre bagaże.

Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.

piątek, 1 czerwca 2012

Niezjedzony prezent

A to powód do mojego ciągle żywego żalu - zamek z sera żółtego, który wykonałem na przyjęcie na polu biwakowym, ale nie pozwoliłem go zjeść i potem po prostu zmarniał. A wystarczyło go zjeść, przecież był już sfotografowany. Dlatego zamieszczam te zdjęcie na Dzień Dziecka, bo ten zamek jest całkiem dobrą metaforą prezentu ;-)

Zdjęcie analogowe
Ta notka została umieszczana na blogu ex-post, dla wypełnienia pominiętych wcześniej w pisaniu bloga dni. Wypełniam je prezentując serię moich starych zdjęć analogowych, wykonywanych w latach osiemdziesiątych.