I znów przeróbka Dnia Zadusznego - w podobnej co wczorajsze zdjęcie konwencji. Powrót z bardzo adekwatnej miejscem i tematem wyprawy do Lichenia, zresztą tej samej, z której pochodzą prezentowane niedawno drogowskazy i bezpieczniki. I kolejny przykład zdjęcia robionego z samochodu - choć akurat w tym wypadku nie jestem całkowicie pewien, bo kadr zdjęcia tego nie przesądza. Może to było chwilowe zatrzymanie się i wyjście z auta.
![]() |
Nikon D90 |
Tak czy inaczej, mamy tu do czynienia ze zdjęciem wykonanym w czasie podróży. Sam motyw nie wymaga koniecznie jazdy samochodem w czasie realizacji zdjęcia. Zresztą, byłoby to trudne, gdyż w tym przypadku zastosowanie miała najdłuższa ogniskowa (300 mm w przeliczeniu dla formatu DX) i jazda samochodem spowodowałaby przy takich warunkach oświetleniowych możliwość złego uchwycenia kadru - bo rozmazanie obrazu przy migawce 1/3200 s. by na pewno nie groziło :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz