Nikon D700 |
Dziś zimowy detal mało znaczący w strefie Schengen, czyli kamień graniczny na granicy polsko-czeskiej w Wiśle. Biało-czerwone barwy są jedynie kwestią pragmatyki - kamień ma się odcinać od otoczenia w zimie (czerwień) i w zielonej porze roku (oba kolory, szczególnie biel). Granica jest oczywiście czysto formalna, jako obywatele Unii możemy ją przekraczać do woli. Granice w górach na ogół były tolerancyjnie pilnowane, gdyż nieraz prowadząca na szczyt ścieżka wiła się zygzakami po obu stronach linii granicznej.
W czasie spaceru po lesie polowałem oczywiście na wszelkie możliwe detale. Tablicę graniczną po czeskiej stronie granicy również wtedy sfotografowałem, a opublikowałem w innym poście na tym blogu. Słupki graniczne są również wdzięcznym momentem do uwieczniania, szczególnie, że te były chyba dość niedawno odnawiane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz