niedziela, 1 kwietnia 2012

Koło otwarte

Przytulna klatka schodowa z okrągłym oknem, niczym w amerykańskich pałacykach plantatorów, żywcem wziętych z "Przeminęło z wiatrem". I piękny krajobraz za oknem. Ale to oczywiście oszukaństwo - bo dziś prima aprilis. Nie ma przytulnej klatki schodowej z bielonymi ścianami, jest za to jedna wielka ruina, w dodatku zawalona różnymi przedmiotami. Taka drobna różnica między marzeniami a realnym życiem :-)

Nikon D3X
Ruina szpitala psychiatrycznego Zofiówka w Otwocku to miejsce dość szczególne - na myśl przychodzą bowiem scenerie horrorów medycznych, mimo, że pomieszczenia są puste - nie ma w nich żadnych porzuconych łózek czy metalowych oszklonych szafek po lekarstwach. Ale same zakurzone i odrapane pomieszczenia mogą stanowić tło dla opowieści grozy. Na szczęście robiłem tam zdjęcia za dnia ;-)

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Jakieś powiązanie z https://www.facebook.com/media/set/?set=a.192451117537557.41800.190409564408379&type=1 ? ;)

69MW pisze...

Powiązanie takie, że te same miejsce - wystarczy porównać, że i u mnie i tam mowa jest o Zofiówce :-)

Anonimowy pisze...

@Maciej Warzecha, dlatego pytam, sądziłem, że może znajomymi jesteście ;)

69MW pisze...

Wiele osób tam zdjęcia robi - jak ja tam jechałem to właśnie inna grupa wychodziła ;-)