Ta sama wyprawa fotograficzna - postanowiłem ją wałkować przez kolejne dni, bo da się z niej zrobić pewną spójną historię - ale zdjęcie o jakie pół godziny wcześniejsze od zdjęć nad jeziorem Turawskim. Droga krajowa numer 46, gdzieś w okolicach Ozimka. Był piękny las koło drogi. Była piękna świeżo położona nawierzchnia. No to się zatrzymałem i zrobiłem ujęcie z okna auta. I nie tylko z okna :-)
Nikon D700 |
Z okna zrobiłem po to aby pokazać także widok w bocznym lusterku. Potem wyszedłem z auta i robiłem także "zwykłe" widoki. A przy okazji chwilę odpocząłem po całonocnej jeździe z Warszawy. A potem czekał mnie "odpoczynek" nad zalewem - a raczej odpoczynek-inaczej ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz