Nikon D200 |
I krótka seria reminiscencji o tym co przeminęło, czyli o wakacjach. Tak jednym może trochę na złość, bo sam w tym roku żadnych wakacji nie miałem, a innym ku pokrzepieniu serc. Najpierw zaczniemy od wczesnej wiosny, czyli od kwietnia. Kwiat sfotografowany na działce. Początek ciepłej pory roku i początek nadziei. na udane wakacje, urlop, wyjazd. Na opalanie, ciepło, radość i odpoczynek. A co komu było sądzone - nikt jeszcze wtedy nie wiedział ;-)
Fotograficznie to też była wiosna, i to całkiem wczesna - bo aparatem którym te zdjęcie robiłem była moja pierwsza lustrzanka, czyli D200 ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz