Nikon D3X |
I na sam koniec coś żartobliwego - groza sytuacji. A zarazem faktyczna groza jaka wielu z nas wiele razy spotykała i będzie spotykać. Mamy potrzebę, pilną potrzebę, a nie ma gdzie jej zaspokoić. Nie ma bowiem toalety - albo, w wariancie bardziej przerażającego horroru - toaleta jest ale zrujnowana i nieczynna. Tak jak ta w poradzieckim bunkrze w Wilkocinie.
Zastanawia mnie tylko dlaczego bracia Rosjanie obudowali kibel kafelkami, po raz pierwszy widziałem taki klozet. Zawsze wydawało mi się, że brak obudowy ułatwia jego wymianę lub konserwację. A tu - wpuszczony w beton i obłożony kafelkami. I już się nie dowiemy czemu go tak zrobiono ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz