Nikon D3X |
A gdy wracamy z niepewnego lasu, możemy trafić na równie niepewne schody i niepewne wejście po nich - bez poręczny, z gruzem na schodach. Takie niepewne wejście wzmaga naszą niepewność co do tego, co zastaniemy wchodząc na wyższe piętro. Choć w pewnym sensie mamy pewność, że raczej pięknego, nowego budynku tam nie będzie. Ale to jest jedynie pewność-inaczej. I dobry trick psychologiczny - dopatrywać się pozytywów tam gdzie na pozór ich nie ma, nawet za cenę umysłowej żonglerki.
A w rzeczywistości schody te prowadzą na piętro szpitala psychiatrycznego Zofiówka w Otwocku - i ja moje oko zostały dobudowane kilkadziesiąt lat później niż sam gmach, postawiony na początku XX wieku. Ale i one zdążyły już stać się szacowną ruiną. I - jak widać - posłużyły także za miejsce krzewienia sztuki graffiti ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz