![]() |
Nikon D90 |
A na razie zamiast pociągu (z Huty Lucchini) mamy tylko dwie osoby spacerujące daleko przy rozwidleniu torów. Ale pociągi jeżdżą tam tak rzadko, że prędzej zobaczyć można ludzi niż lokomotywę. Raz się zdarzyło, że odpoczywałem w czasie wyprawy rowerowej przy wiacie pół kilometra od torów. Był sygnał pociągu a po kilku minutach słyszałem jak jadą wagony. Teraz mam już nauczkę - po usłyszeniu sygnału wsiadać na rower i jechać do torów - aby zrobić zdjęcie pociągu ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz