Trzy słowa do ojca prowadzącego - to jak będzie? W domyśle - w nowym roku. No to prezentuję trzy różne interpretacje. Wszystko przestawiają pewna perspektywę oraz stosowną symbolikę. Na początek najsmutniejsza interpretacja - że będzie ciężko. Powoli i ciężko, niczym pociąg towarowy. A do tego można być poobijanym, jak towarowe wagony. Smutna i trochę mglista perspektywa, ale przynajmniej nie tragiczna ;-)
Nikon D700 |
Pociąg zaś wiezie, lub nie, wyroby metalowe z Huty Warszawa. Z tej perspektywy nie wiemy co tam ma w środku, ale z wiaduktu nad trasą S8 można to bardzo dobrze zobaczyć. Czasem, gdy przechodziłem ulicą na wiadukcie i widziałem nadjeżdżający z daleka pociąg, specjalnie zatrzymywałem się aby zobaczyć jego zawartość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz