Wyjeżdża znienacka lokomotywa - kolej na Kukiza. Kontestator, wszędzie widzi bagno polityki, to nie dziw że jedzie wśród bagna i trzcin. I jakoś tak skosem jedzie - ale skoro polityka na skos, to i lokomotywa także. Ważne aby jechać pod gorę - i dojechać. Uda się - czy nie? A może on po prostu udaje ptaka w tataraku?
![]() |
Nikon Coolpix 8400 |
Tym razem tor mój ulubiony, ale znacznie wcześniej w stronę Huty Warszawa, przy wysypisku śmieci Radiowo. Tam są takie małe stawki, przy których rosną trzciny, zaś bokiem biegnie tor. I stąd lokomotywa w szuwarach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz