|
Widok w tył po świeżym śniegu |
Wybrałem w ten weekend
bardzo złośliwe tematy fotograficzne. Mianowicie motywy zimy w pełni, które muszą niestety szczególnie denerwować amatorów białego szaleństwa. Te pochodzą z roku 2009 z Korbielowa.
Zima w
Korbielowie dopisała, a szczególnie dopisała w ostatnią noc przed wyjazdem - spadło około 20 centymetrów śniegu i musiałem samochód odkopywać łopatą. A trzy dni wcześniej były już prawie roztopy. To typowa złośliwość górskiej pogody wobec osób mających ograniczony czas pobytu. Na szczęście zjazd z ośrodka był z górki, więc mogłem liczyć na to, że się nie zakopię w czasie wyjazdu ;-)
Zimowe tematy są okazją
do robienia zdjęć czarno-białych pomimo, że tryb zdjęcia jest kolorowy. I tylko jakiś barwny motyw w kadrze pokazuje, że to nie jest czyste black & white.
|
Gołe drzewa, typowy smutny zimowy motyw... |
Znaki drogowe byłby świetnym dopełnieniem zdjęć zimowych szarości, ale na stoku gdzie znajdował się nasz ośrodek nie było ich wiele i nie na linii robionych zdjęć. Zdjęcie samego ośrodka wnosi
delikatny motyw kolorystyczny do czarno-białego krajobrazu...
|
Delikatny akcent koloru... |
Ośrodek pamiętał czasy PRL i niektóre jego budynki
wcale nie przypominały górskiej architektury. Takie "miejskie" budynki w zimowym krajobrazie zawsze stanowią ciekawy kontrast. Szczególnie, gdy są ujęte z boku kadru i prawie niezauważone. Wtedy krajobraz można odbierać odruchowo, jak i bardziej subtelnie, na zasadzie "znajdź warszawski motyw architektoniczny" ;-)
|
Nie-górska architektura z boku kadru... |
Przy mlecznym niebie zdjęcia krajobrazów nadają się świetnie na
smutne ale praktyczne komputerowe tapety ekranu. Może docelowo nieco męczące wzrok swoją białą jasnością :-)
|
Tapeta w bardzo jasnej wersji :-) |
Można też trafić na bardziej subtelne szarości. Wtedy tapeta byłaby
jeszcze bardziej nudna, ale dla pulpitu na komputerze to raczej zaleta, pod warunkiem, że ikonki byłyby na niej dobrze widoczne ;-)
|
Nudna zimowa szarość... |
|
Potoczna perspektywa :-) |
Potok górski, jeśli nie jest zamarznięty, jest wspaniałym uzupełnieniem krajobrazu gór. Płynąca woda wnosi
ożywienie do statycznego zdjęcia, a sama linia potoku pomaga budować
perspektywę. Najlepiej jednak potok wygląda gdy na pierwszym planie jest coś co zatrzymuje wzrok - idealnym elementem jest oczywiście barierka mostka przerzuconego przez potok. Szczególnie, że w górach będzie to raczej mostek drewniany a nie betonowy, a w tym przypadku jest to barierka dodatkowo ładnie pokryta śniegiem, który dopiero co spadł i nikt go jeszcze nie zadeptał ani nie wytarł... W tym przypadku potok miał zrobione schody, co powodowało, że ciek wodny miał swoją dodatkową malowniczość ;-)
W okolicach potoku uchwyciłem też to, co zawsze mnie bardzo interesuje, czyli
detale. Tym razem była to zaśnieżona gałązka.
|
Zimowy detal... |
I jeszcze jedno zdjęcie zimy. Po prostu zdjęcie śniegu. Takie miejsce, gdzie może się ktoś wybrać z dzieckiem na sanki na spacer, albo przebiec nartami w dalszą trasę. Żadnych dalszych perspektyw i widoków - po prostu pełno śniegu i zaśnieżone drzewa. Ciekawe kiedy miłośnikom górskich zaśnieżonych widoków przyroda zafunduje w tym roku taki śnieg? ;-)
|
Po prostu dużo śniegu ;-) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz