Niedziela jest - dla odmiany - bardziej "ciemnym" dniem weekendu - bo nielubiany poniedziałek gdzieś się czai za horyzontem. Więc na niedzielę, aby nie wzmacniać nastroju zdołowania kończącym się weekendem, daję jaśniejsze zdjęcie z cyklu zimowej monotonii. Te zdjęcie zostało także wykonane w czasie zimowej sesji fotograficznej nad morzem, ale przedstawia krajobraz w pobliżu drogi 7 biegnącej nad morze, na biegnącym od niej odcinku dojazdowym do jakiejś wsi.
Nikon D90 |
Formalnie rzecz biorąc, zdjęcie te zostało wykonane wcześniej niż prezentowane wczoraj - bo było robione w czasie dojazdu nad morze. Przedstawia jednak bardziej "optymistyczny" krajobraz i dlatego zamieściłem je dziś. Pokazuje też, że niekiedy zimowe zdjęcia są tak pozbawione szczegółów, że przypominają prawie czystą kartkę papieru, jedynie pokrytą jakimiś delikatnymi cieniami. Na tym jednak również polega urok zimowych zdjęć :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz