Nikon D90 |
Ambona myśliwska w zimie. Aż mnie kusiło aby wejść do środka, ale nie chciałem ryzykować wspinaczki po groźnie oblodzonej drabinie. Ale u podstawy ambony rozłożyłem przynajmniej kubek z kawą - praktyczny bo termiczny i szczelnie zakręcany. Dlatego nie bez odstawy nazwałem go fotograficzną gorącą pomocą ;-)
Ta ambona była też punktem zwrotnym spaceru po okolicach Dobkowa na Dolnym Śląsku, jaki sobie pewnego dnia uczyniłem. dalej już w śniegu nie brnąłem, bo nie zapowiadało się już tak ciekawie. I tak zrobiłem w czasie tej wyprawki trochę ciekawych zdjęć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz