A jednak start. Symbolicznie, choć przypadkowo, pierwszego września. Wiadomo co to za data. Same skojarzenia - początek roku szkolnego. Żyjemy w czasach pokoju, więc takie skojarzenie powinno przyjść jako pierwsze. A więc zwrot - koniec wakacji, początek nauki. Ale jest też historia - rocznica wybuchu II wojny światowej. I znów zwrot - w zakresie bytu całych narodów. No i moja mała data zwrotna - powrót do pisania bloga. Postanowiłem to uczcić stosownym zdjęciem.
Nikon Coolpix 8400 |
Zmieniam jednak sam blog. To już nie jest blog czysto fotograficzny. Powracam do początkowej koncepcji tego bloga, stosowanej jakiś czas temu. W tym blogu będzie miejsce także na teksty bez zdjęć, moje własne rozważania na różne tematy. A same wpisy na blogu niekoniecznie będą publikowane codziennie. Oczywiście, w miarę możliwości będę pisał teksty tak, aby zapewnić ich regularną publikację, ale nie chcę by to był jakiś dramatyczny obowiązek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz