Aż sprawdziłem kiedy było robione te zdjęcie chmur nad warszawskimi biurowcami. Bo raczej na pewno nie w weekend. A jednak! W niedzielę 23 maja 2010. Bardzo fajny przypadek. No to mi się naprawdę udało uchwycić prawdziwie weekendowe niebo nad Warszawą :-)
Nikon D90 |
Nie pamiętam już dlaczego byłem wtedy w Centrum, bo nieczęsto się tam pojawiam. Ale była okazja spojrzeć w niebo, to spojrzałem. A potem była okazja chwycić za aparat (choć już nie tak podręczny) to chwyciłem. I znów okazało się, że posiadanie choćby w miarę podręcznego aparatu dyżurnego się bardzo przydaje. tym razem była to - ciężka jak na codzienne noszenie - lustrzanka, ale najlepszy w tej roli byłby mały kompakt. Niestety, mój ukochany P6000 został skradziony, ale ostatnio odzyskałem poprzedni model - który choć większy i cięższy nadal jest bezkonkurencyjny poręcznością wobec lustrzanek ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz