środa, 1 lutego 2012

Pink "Miś"?

"To jest miś na miarę naszych możliwości. My tym misiem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz miś, przez nas zrobiony, i to nie jest nasze ostatnie słowo!" A tymczasem Miś jest nieco innej orientacji - bo ma nietypową czapeczkę. Żeby "temu misiu" uszko z zimna nie odpadło. A tak naprawdę jest to miś orientacji "wieszak na zagubione rzeczy" :-)

Nikon Coolpix 8400
A orientacja fotografa musi być zawsze nastawiona na patrzenie-inaczej. I tego symbolem jest dzisiejszy "Pinkowy Misio". Rzeźba już sama w sobie ciekawa, ale jeszcze ciekawsza w sytuacji gdy ktoś potraktował ją jako wieszak na zgubioną czapeczkę - pewnie dziewczęcą, biorąc pod uwagę kolor. Skoro juś sama rzeźba jest warta uwiecznienia, to tym bardziej rzeźba zimowo wyposażona. Ale nie zawsze to co naprawdę warte uwiecznienia jest aż tak spektakularnie widoczne. I dlatego zawsze warto ćwiczyć fotograficzne "patrzenie inaczej" ;-)

Brak komentarzy: