poniedziałek, 28 listopada 2011

Mokra ulica

A raczej uliczka na Starym Mieście w Warszawie. Na takiej uliczce w nocy łatwo o pustkę - niedawno pokazywaną w serii zdjęć. Ale dziś poruszam temat "zaprzepaszczony" przy zdjęciu sieni zamkowej - refleksy świetlne na bruku. Zdjęcia nocne potrafią dodać uliczkom - a nawet wielkim ulicom - uroku. A refleksy na bruku ten urok pogłębiają, bo nadają zdjęciu dodatkowej plastyki, której próżno by szukać na matowym asfalcie... 

Nikon D90
I mamy tu "warszawskie refleksy" zamiast wczorajszych pszczyńskich. Tyle, że bruk w Warszawie jest twardy, bo nie przeznaczony na drogę biegnącą w sieni zamkowej. W Pszczynie dębowy bruk był wypolerowany, a w Warszawie bruk błyszczy pod wpływem wilgoci. Poza tym latarń jest więcej, ale nie rzucają już tak ciekawych refleksów - bo nie mają ciekawych sklepień do oświetlenia. za to budują w miły sposób perspektywę :-)

Brak komentarzy: