czwartek, 5 grudnia 2013

No to wyjazd

Życie dopisało zaskakujący scenariusz do moich zmagań z rowerem. Pod koniec pierwszej dekady września wybrałem się na wyjazd do Puszczy Kampinoskiej. Miałem zamiar dożreć aż do środka puszczy i zrobić łącznie około 40 kilometrów. Przygotowałem jak zwykle plecak z wyposażeniem. Pogoda zaczęła dopisywać i prześwitywało słońce więc mogłem robić zdjęcia. Zapowiadała się miła wycieczka w nieznane wcześniej rejony.

Nikon Coolpix 8400
To była kolejna wycieczka z rozpisanych w rowerowej nawigacji. Zaplanowałem trasę w domu na mapie w programie Carmina, a następnie zgrałem całą trasę do nawigacji rowerowej. W ten sposób moglem zaliczać kolejne punkty trasy i dotrzeć do wyznaczonych miejsc. Dzięki temu miałem też orientację w przebiegu całej wyprawy. 

Brak komentarzy: