środa, 16 maja 2012

Mrówcze szukanie?

Szukajcie a znajdziecie. Latający aligator? Czemu nie. Nie trzeba pić, aby mieć takie wizje. Wystarczy podpatrywać naturę. Naprzód latające aligatory! A może raczej - w górę? Niech towarzyszą nam ryjkowce w ładnej gablocie, a nawet szkło powiększające. Wszyscy jesteśmy aligatorami - lub wszyscy latamy... Raczej wszyscy latamy ;-)

Nikon D90
Czasem nawet na wystawie owadów można znaleźć jakiś ciekawszy detal. Szczególnie, gdy ma się przy sobie aparat fotograficzny, bo robi się wycieczkę po jakimś mieście. A konkretnie po znanym od lat Władysławowie. Przy okazji kolejnych odwiedzin punktu widokowego w latarni morskiej zaszliśmy na wystawę owadów, położoną niżej w latarnianej wieży. 

Brak komentarzy: