sobota, 5 maja 2012

Ostatnia plaża...

Taka mała złośliwość wobec mnie samego - zdjęcie spacerujących po plaży o zachodzie słońca. Nie ma nic gorszego jak oglądać takie widoki siedząc w betonowym mieście. Ale niestety czasem tak trzeba - ale przynajmniej inni pospacerują po plaży w tym czasie. Tyle, że zapewne dla nich to już ostatni zachód słońca na plaży w maju, gdyż jutro o zachodniej porze będą już wracać do domów ;-)

Nikon D90
A tymczasem można pomarzyć o własnym spacerze po plaży w nadmorskiej Karwi. I jest to spacer prawie o tej samej porze roku, bo na początku czerwca 2010 roku. Tym razem był to weekend związany z Bożym Ciałem. Ale tak samo był to długi weekend ;-)

Brak komentarzy: