niedziela, 10 marca 2013

Droga z pociągu

Z okna pociągu fotografowałem już troszkę lepszym aparatem - pięć megapikseli z optyką Zeissa, w Nokii N900. Ale co z tego, że optyka renomowanej firmy skoro obiekty wielkości główki zapałki? W tym przypadku pociąg stał chwilę, więc mogłem zrobić zdjęcie nieporuszone. A był to pierwszy zimowy krajobraz jaki trafiłem w roku 2012 - zdjęcie pochodzi z 8 grudnia. 

Nokia N900
Wcześniej w warszawie przez kilka jeden czy dwa dni leżał większy śnieg, ale krajobraz zimowy kojarzy mi się raczej nie z wielkim miastem i śniegiem między blokami, lecz z przyrodą i krajobrazem. Miałem taki krajobraz za oknem pociągu - potem zresztą miałem ciekawszy, ale już wtedy nie stałem przy oknie i nie robiłem zdjęć. Trochę szkoda :-)

Brak komentarzy: