poniedziałek, 9 stycznia 2012

Ogień w lesie

Nikon D90
Dziś otwieram mini cykl zdjęć poświęconych ogniu - zaczynam od ognia w lesie. Pojęcie "w lesie" jest przysłowiowe i oznacza coś w trakcie samego tworzenia, mało zaawansowane, w początkowej fazie. W sam raz nadaje się zatem jako początek mini serii zdjęć o ogniu. Na ogień w lesie natrafić się raczej nie da - w tym przypadku "pożar" lasu był jak najbardziej legalny, a gałęzie były wypalane przez pracownika służby leśnej, usuwającego śmieci po wyrębie drzew i wypalającego je przy leśnej drodze. 

Z odpowiedniej perspektywy można by się jednak pokusić o ujęcia, które mogłyby być uznane za zdjęcie prawdziwego pożaru. To zdjęcie raczej się do tego nie nadaje, gdyż widać stos z gałęzi, który w naturalny sposób się przecież nie ułożył. A skoro jest ułożony sztucznie, to zapewne i ogień jest specjalnie podłożony :-)

Brak komentarzy: