piątek, 24 maja 2013

Jasne zagubienie

Wczoraj było czarne zagubienie, to dziś niech będzie nieco bardziej optymistyczne - czyli jasne zagubienie. Przepaści z tyłu nie ma, ale jest długa droga - metaforycznie droga donikąd, bo wydaje się ślepa, choć oczywiście zakręca jedynie - ale z boku mamy fosę, która krępuje nam ruch. I to spojrzenie dziecka na fosę może być metaforą zagubienia, a może tęsknoty za przekroczeniem wodnej bariery, które jest niemożliwe do zrealizowania.

Nikon Coolpix P6000
Dla mnie te zdjęcie to pamięć o nieodżałowanym kompakcie, Nikonie Coolpix P6000, który niestety straciłem na skutek kradzieży, a którego poręczność pozwalała mi go nosić nieomal codziennie - a przez to robić o wiele lepsze zdjęcia niż za pomocą komórki. I zabrałem go oczywiście także na ten spacer po Forcie Bema... 

Brak komentarzy: