wtorek, 25 czerwca 2013

Niejasne wyjście

Skoro już powoli wychodzimy z niepewności i bezradności - to i wyjście powinno być niejasne i nieostre. Jaka sytuacja - takie wyjście. Niby jest wyjście, ale go może nie ma, coś tam niby świata, ale może to tylko mokra plama na ścianie - albo sucha. Niby ktoś tam idzie, ale może to tylko zajączek. Albo radziecki terminator - bo w czapce uszatce. Taki "towariszcz tierminator". W sumie wszystko jest niejasne - dlatego wychodzimy z serii zdjęć o zamknięciu. 

Nikon D90
Zdjęcie robione w czasie wycieczki po Forcie Bema, tam gdzie znajduje się kolekcja pomalowanych graffiti pomieszczeń w jednym ze skrzydeł fortu. Czasem poruszenie aparatu, które w innych warunkach zdecydowałoby o odrzuceniu zdjęcia jako nieudanego, daje jednak pozytywnie ciekawe efekty. I nadające się na symboliczne interpretacje. Takie nastrojowe wyjście ;-)

Brak komentarzy: