środa, 20 listopada 2013

Powoli jak wysychająca woda

A po stopnieniu śniegu mamy cale kałuże i podtopienia wodne w lasach. I tym razem dzieje się powoli jak wysychająca woda. A to już wiosna i początek cieplejszej pory roku. Zdjęcie optymistyczne jak na zaawansowany listopad, zwiastujący tę gorszą połowę roku. Nie ma to jak podbudować niedochodzącą jesień wiosennym słońcem ;-)

Nikon D700
Zdjęcie z wiosennej wyprawy rowerowej po Parku Leśnym Bemowo. Od dawna wybieram się tam aby uwieczniać różne pory roku. Tym razem polowałem na pośrednie resztki zimy, która w tym roku trzymała szczególnie długo. Po śniegu zostały już tylko wodne kałuże i jeziorka w lesie. 

Brak komentarzy: