piątek, 8 lipca 2011

Las się pali

Oto zdjęcie płonącego lasu, ale w mikroskali. Wykonane było w lesie w Wiśle. Las był oczywiście wypalany legalnie - pracownik leśny palił gałęzie, które zostały po wyrębie drzew. W powiększeniu jednak może to wydawać się zdjęciem naturalnego leśnego pożaru.

Nikon D90
Wybranie się do lasu na spacer z aparatem fotograficznym jest rzeczą w miarę oczywistą. Dlatego też łatwiej w takich warunkach o wykonanie zdjęć, jeśli pojawi się jakiś ciekawy motyw. Ale pamiętajmy, że ciekawe motywy mogą się też pojawić w każdym miejscu - a wtedy brak aparatu odczujemy boleśnie. I ja też często go odczuwam, nie zabierając aparatu na - jak mi się wydaje - krótkie przejście z jednego miejsca na drugie. Ale nawet wtedy mogę stracić okazję do zrobienia ciekawych fotografii :-)

Brak komentarzy: