niedziela, 14 sierpnia 2011

Zmiana archiwum...

I stało się. Po siedmiu latach stosowania DVD (pierwszy dysk nagrałem 22 sierpnia 2004) postanowiłem przejść na Blu-ray. Zakończyłem nagrywanie DVD archiwalnych ze zdjęciami na równym 200 egzemplarzu i zacząłem przeprowadzkę tych zdjęć na niebieskie płyty. Oto zdjęcie płyt, które uczestniczą w tej operacji.

Po lewej archiwum niezgrane, w środku zgrane, po prawej dyski Blu-ray.
Pracowałem na 3 napędach na raz: dołączonym do fotograficznego iMaca Blu-ray oraz dwóch notebookach Apple podłączonych poprzez sieć. Po zgraniu pewnej partii płyt DVD mogłem przystąpić do nagrywania na iMacu Blu-ray, zaś notebooki pompowały kolejne dane do iMaca. I tak dysk za dyskiem przechodził przez ten system. Równolegle zmieniałem spis archiwizowanych katalogów jaki prowadzę w Excelu. 

Korzystałem z jednowarstwowych, 25 GB płyt BD-R. Wybrałem firmę Panasonic jako chwalącą się certyfikatami jakości niedostępnymi dla innych i dającą 50 lat gwarancji na przechowywanie danych. Nagrywam oczywiście z minimalną dla nagrywarki ustawianą prędkością 2x. Obowiązkowo też  zweryfikuje dane. Potem skanuję dysk fajnym programem Disc Catalog Maker RE - który tworzy bazę danych zdjęć z dysku, zamieszczając ich miniaturki. Z tego programu robię także wydruk katalogu dysku (z listą podkatalogów zdjęć) w formie PDF.

Szacuję, że 200 płyt fotograficznych DVD zmieszczę na około 36 płytach Blu-ray. Kupiłem też trzy nowe etui na płyty i mogę w nich zmieścić w sumie aż 1200 sztuk, więc starczy tego na długie lata. Dla osób niewprowadzonych w temat wyjaśnię, że dla mnie ma znaczenie czy płyty są w jednego rodzaju etui, czy nie. Dlatego, w imię zaspokajania mojej odjechanej czasem estetyki, kupiłem aż trzy pudła na 1200 płyt razem.

Brak komentarzy: