czwartek, 27 października 2011

Detal miejski

W mieście nie jest tak łatwo znaleźć ciekawy motyw detaliczny - w lesie bowiem nastawieni jesteśmy na poszukiwanie detali. Miasto, które znamy z codziennego poruszania się po nim, wydaje się oczywiste jako miejsce pozbawione fotograficznych elementów do oddawania z bliska. Poza tym w mieście najczęściej nie nosimy przy sobie aparatu fotograficznego, nawet dyżurnego. Jeśli jednak go ze sobą mamy, to można pokusić się o zdjęcie czegoś, co normalnie można łatwo przeoczyć. 

Nikon Coolpix P6000
Folia ochronna umieszczana na rożnych elementach budowlanych (w tym przypadku na ekranie dźwiękochłonnym) jest czymś, czego zwykliśmy nie dostrzegać. Nie tylko ze względu na jej przezroczystość, ale także lekceważące traktowanie jej jako niepotrzebnego śmiecia. A śmieci na ogól nie są warte fotografowania. Od tej reguły są jednak wyjątki - a jednym z nich jest po prostu dziura w folii ;-)

Brak komentarzy: