Jazda do Gdańska krajową siódemką może być też powodem zrobienia ładnych ujęć krajobrazów nie do końca głównej drogi. Szczególnie, gdy jedzie się na wyjazd fotograficzny, właśnie po to aby robić zdjęcia. Wtedy można zjechać z głównej drogi i podziwiać krajobrazy mało znane z Warszawy - bo nawet gdy w Warszawie też jest pełno śniegu, to jest on praktycznie czarny ;-)
|
Nikon D90 |
A na dojazdowych drogach do wsi i niewielkich miejscowości śnieg jest biały. Jeśli do tego niebo jest piękne i niebieskie - to zdjęcia wypadają naprawdę ciekawie i
kolorystycznie bardzo czysto. Ta dziewicza czystość śniegu jest elementem, którego w Warszawie, przynajmniej na drogach, brakuje. Nawet osiedlowe uliczki mają śnieg brunatny lub szary. Dlatego zawsze podziwiam śnieg na wiejskich drogach, choć mam świadomość, że dla tamtejszych kierowców może się kojarzyć z horrorem jazdy po słabo odśnieżanych trasach...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz