poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Dezorientacja w sklepie

Nikon D200
Co tu robić? Co to wybrać? Co oglądać? Dziecko w sklepie fotograficznym na moim osiedlu. A było co oglądać - nie tylko aparaty w szafkach za szkłem, ale także cały rząd toreb fotograficznych i plecaków wystawionych na ziemi, które można było dotknąć. I szereg statywów fotograficznych na podłodze rozstawionych, niczym pluton żołnierzy ;-) Wybierając się na spacer z dzieckiem wpadłem do sklepu - już nie pamiętam po co. Może kupić jakiś dodatkowy gadżet, a może zapytać o jakiś inny. I przy okazji zrobiłem synkowi zdjęcie aparatem przeznaczonym do focenia na spacerze. Tym razem chyba zapowiadał się lepszy spacer bo zabrałem Nikona D200 zamiast standardowego Coolpixa 8400. 

Brak komentarzy: