poniedziałek, 3 września 2012

Modelowy uczeń

Dziś zabawne nawiązanie do rzeczywistego początku roku szkolnego. Jak powinien wyglądać modelowy uczeń? Powinien być albo zakutym łbem, albo mieć mocną głowę. Tak czy inaczej musi być odporny na idiotyzmy i obciążenia naszego systemu edukacji. Chyba normalny człowiek nie jest w stanie się na nie uodpornić. W końcu programy szkolne nie są tworzone przez geniuszy, prawda? A przebyta w dzieciństwie frustracja rodzi oczywistą zniewoloną chęć jej kontynuacji przez wspaniałych orłów z resortu oświaty.

Nikon D90
A prywatnie jest to zdjęcie z Wisły, ze stoku narciarskiego na którym moja młoda latorośl uczyła się sztuki jeżdżenia na nartach której jej tata nie opanował nawet w dojrzałym wieku ;-) I może dlatego - odpukać - nie miałem jeszcze nic złamanego ;-) To niech tak już zostanie :-)

Brak komentarzy: