niedziela, 18 listopada 2012

Polskie UFO

Nikon D700
Skoro złośliwych metafor ciąg dalszy, to dziś pora na polskie UFO. Zamiast latać w kosmosie - albo w najgorszym wypadku w obłokach - leży bezwładnie na ziemi jak przygruby pieróg. Taka ociężała i skamieniała wola polityczna wysokich lotów. 

A prywatnie - skała na szczycie Szczelińca Wielkiego. Z końcowej fazy wycieczki, gdy wyszło słonce i fotografowałem co się da w jego świetle - póki nie odmówiła mi posłuszeństwa wstawiona zapasowa karta pamięci Pretec. Pożałowałem aby wyjąć z innego aparatu zapasowe karty SanDisk - i zapłaciłem za to cenę. Na szczęście maiłem jeszcze drugą lustrzankę z kartą SD i nią potem robiłem zdjęcia. 

Brak komentarzy: