wtorek, 20 listopada 2012

Przejście donikąd?

Nikon D3X
I na sam koniec metafor niepodległościowych - przejście donikąd. tym razem politycznie wzorowo neutralne, bo wybielone. I prefabrykatowe, z wielkiej wojennej płyty, a więc bezpłciowe. jak zapewne większość polskiej polityki i samej klasy politycznej. Taka smutna polska polityczna rzeczywistość - blada jak śmierć i ciemna jak czarna dziura ;-)

Bunkry w poradzieckiej bazie rakiet SAM koło Sulejówka. Prefabrykaty do szybkiego montażu na terenie całego Imperium, ale mimo wszystko mają swój urok. Szczególnie gdy składają się na ciekawą i prowadzącą w tajemniczy mrok perspektywę. 

Brak komentarzy: