poniedziałek, 18 marca 2013

Czas na dane

Ostatnie zdjęcie czasowe - na początek nowego pracowitego być może tygodnia. Czyli czas na dane. Tak można to nazwać. Płyta wisząca na drzewie - prawie jak choinka. I faktycznie prawie, bo te drzewo, niedaleko bemowskiego lotniska i wysypiska śmieci na Radiowie, jest faktycznie obwieszone śmieciami niczym choinka. A prezentowana dziś płyta była w miarę najciekawszym do sfotografowania detalem. I zarazem na tyle nisko położonym, że można ją było ująć z sensownej perspektywy :-)

Nikon D90
To zarazem ilustracja banalnej prawdy, że zawsze warto patrzeć w górę gdy się chodzi z aparatem. Tak samo zresztą jak warto patrzeć w dół. Bo to co ciekawe do zdjęcia właśnie często jest nie na wysokości naszych oczu i nie tam, gdzie się najczęściej tego spodziewamy. Wczoraj pokazałem liście, które też były w górze. Trzeba było spojrzeć ponad siebie aby je dostrzec. Tak zwykle bywa z ciekawymi detalami - cześć z nic jest ciekawa po porostu dlatego, że rzadko kiedy są uwieczniane, z tego powodu że nie są zauważane :-)

Brak komentarzy: