niedziela, 2 czerwca 2013

Na straży parkingu

A dziś zaczynam cykl poświęcony "straży" - rozumianej oczywiście metaforycznie. Na początek więc - na straży parkingu. I to nie żaden cieć - ale Krzyżak. Widać to i po zbroi, i po mieczu, i po fragmencie krzyża widocznego na tarczy. Nieważne, że stoi na drewnianych nogach - lepsze to niż na glinianych. Trochę wyszedł z niego drętwy żołnierz, ale przecież nie musi się od razu ruszać. Ważne że stoi na straży ;-)

Nokia E75
A stoi na straży parkingu w Bytowie, niedaleko zamku. Robiłem tam zdjęcia lustrzanką, ale rzeźbę przy parkingu zrobiłem już komórką. Pewnie posyłałem jedno ze zrobionych tam zdjęć przez MMS - z reguły tak bywa. A Bytów był smutnym miejscem dla mojego synka, bo zgubił on tam kupiony mu owadzi breloczek.

Brak komentarzy: