wtorek, 3 września 2013

W zamrożeniu

Często się w życiu przytrafia że jesteśmy w zamrożeniu - raczej nie dosłownym oczywiście. Chyba że już umarliśmy i trzymają nas w szpitalnej lodówce - ale aż takiej tęsknoty za mrozem nie mam. natomiast zamrożenie jak najbardziej może być rozumiane w przenośni - jako uwikłanie się w sytuację, która uniemożliwia nam działanie, pomimo że sami bardzo byśmy tego chcieli. Ale przecież nie wszystko zależy jedynie od nas.

Nikon D700
Zielony zamrożony listek na tym zdjęciu jest właśnie metaforą takiej chęci życia i działania  która jest chwilowo utrudniona przez niesprzyjające życiowe okoliczności. Ale lody w końcu roztopią się i można będzie podjąć pracę czy kontynuować zieloną wegetację, jak to jest w przypadku liścia i rośliny.  Trzeba tylko uzbroić się w cierpliwość ;-)

Brak komentarzy: