sobota, 26 października 2013

Pęknięcie naturalne

A tym razem, pozostając w klimacie zimowym, mamy pęknięcie naturalne - na tyle na ile je widać spod śniegu. W dodatku pień porastają grzyby i to zapewne je chciałem uwiecznić. Choć, jak widać, uwieczniłem je w szerszym kontekście całego pieńka. Tak dla obramowania centralnego punktu fotografii ;-)

Nikon D700
Kolejny przykład zimowego detalu ze spaceru po Parku Leśnym Bemowo - ten bardzo duży las pełen jest detali których w klasycznym parku próżno by wyszukiwać. A jeden z odcinków tego lasu przypomina mi nawet górski las - zawsze kiedy jadę tam rowerem czuję się jak u podnóża Tatr ;-) I nie mam pojęcia skąd bierze się te wrażenie - może z rodzaju drzew?

Brak komentarzy: