środa, 27 listopada 2013

No to paczka

Zamówiłem więc na Allegro trzy dętki (dwie dla mnie i jedną dla drugiego roweru jaki miałem, wyposażonego w wentyle samochodowe). Dzięki temu naprawię koło i będę miał po jednej dętce na zapas. Łatki do łatania wspaniale się spisują ale nie załatają dętki, która po prostu poszła w strzępy. Mając łatki i dętkę w zapasie będę miał nareszcie spokój. A zamówiłem odbiór w pobliskim paczkomacie. To była po prostu najtańsza opcja. I pozostało mi jedynie czekać na informację o dostępności przesyłki.

Nikon D700
A ponieważ komin na zdjęciu skojarzył mi się z paczką, dlatego wybrałem te zdjęcie jako ilustrację do kończącego temat rowerowej odysei postu. To zdjęcie ze spaceru po Forcie Bema i zarazem jedna z ostatnich sesji wykonanych Nikonem D700 przed jego sprzedaniem. 

Brak komentarzy: