sobota, 4 stycznia 2014

Wjazd zakrzywiony

Po wjeździe prostym logiczna pora na wjazd zakrzywiony. Żeby po prostu nie było nic prosto, a przynajmniej prosto do końca. To zupełnie tak samo jak w życiu. To co proste, wydaje się często jedynie proste, a w rzeczywistości jest zakrzywione. Albo kompletnie skrzywione. My upraszczamy obraz w naszych umysłach, a życie go wykrzywia. Choć czasem jest zupełnie na odwrót :-)

Nikon Coolpix 8400
Tym razem te same tory, które były przedstawiane na wczorajszym zdjęciu ale w innym miejscu. Już nie w lesie ale w mieście, niedaleko Wola Park, tam gdzie biegnące z Huty Warszawa tory dołączają do większej, wielotorowej magistrali kolejowej. Ten rozjazd jest może pół kilometra za plecami fotografującego.

Brak komentarzy: