poniedziałek, 26 października 2015

Porażka mainstreamu

Pora na pierwsze refleksje po wyborach, jeszcze w dniu wyborów pisane, nie tak długo przed północą. Zanim będziemy mieli wyniki z dającej prawie pewny wynik liczby (na przykład 90%) komisji wyborczych, trudno opiewać ani spektakularną porażkę lewicy (najbardziej prawdopodobną), ani spektakularne zwycięstwo PiS (o wiele mniej prawdopodobne, jeśli Korwin jednak się dostanie). Już teraz jednak wiadomo kto na pewno przegrał te wybory - to mainstreamowe media, które na pewno nie były za PiS a raczej za PO, Lewicą i Nowoczesną. Czyżby wpływ mediów  z "głównego nurtu" miał stawać się taki jak wpływ tego billboardu na zdjęciu?

Nikon Coolpix 8400
To jest billboard i coś tam promuje. Ale widać go od tyłu. A tył jest pusty. Nieważne co promuje billboard, skoro niejako odwracamy się tyłem do niego, czy przodem do jego tyłu - na jedno wychodzi :-) Czy to oznacza koniec wydawało by się rządu dusz mediów z mainstreamu, które wydawały się takim cennym sojusznikiem PO w czasie tych ośmiu lat rządów i tak przez palce patrzyły na różne hmmm... problemy tej partii?

Brak komentarzy: