sobota, 14 maja 2011

Kompakt 2 - Okienne impresje

Z parkingu, omawianego w tym tygodniu, trafiamy do domu - a z okna domu można zrobić zdjęcie :-)

Czasem zdjęcie, które robimy, wyjdzie źle - na przykład nieostre lub rozmazane, albo poruszone. Czasem jednak ten niezamierzony, "wadliwy" efekt prowadzi do uzyskania jakości, której nie spodziewalibyśmy się. Na ogół związane to jest z większą ekspresją, lub symboliką zdjęcia. Dlatego część nieudanych zdjęć ląduje w folderze fotografii zaakceptowanych jako dobre - gdyż doceniamy ich nowe znaczenie ;-)

Wieczorny zamęt... [Nikon Coolpix 8400]
Nikon Coolpix 8400 - lepszy od poprzednika pod względem rozdzielczości (8 megapikseli) oraz innych parametrów. Szybciej też nagrywał zdjęcia i nie było już trzy-strzałowego zacinania się.

Ten kompakt miał niewielki zoom optyczny - w efekcie jego konstrukcja była dość płaska, a na takiej mi zależało. Dość płaska - bo nie był wielkości paczki papierosów, jak dzisiejsze aparaty. Jego bryła jednak prawie mieściła się do kieszeni (lub wchodziła do dużej kieszeni kurtki). Musiałem więc kupić mikro torbę fotograficzną do tego aparatu, ale za to miałem sprzęt, który mogłem spokojnie nosić zamiast relatywnie ciężkiej lustrzanki.

Zrobiłem nim tysiące zdjęć. Pamiętając o bateryjnych problemach z 5700 kupiłem zapasową baterię - choć tym razem na jednej baterii dało się już zrobić kilkaset zdjęć. Stosowałem tam nieco większe karty pamięci. Związane z tym jest jedno dość smutne wydarzenie. Jechałem na dokumentację fotograficzną obiektu do celów biznes-eventu. Nie chciało mi się zgrać zdjęć z dzieckiem, jakie były zrobione i umieszczone na karcie pamięci. W toku pracy zmieniałem karty pamięci. Karty zapełnione chowałem do etui SanDiska, a to do kieszonki w wieku mikro-torby. I potem się okazało, że etui z dwoma kartami gdzieś wypadło. Miękkie etui stłumiło dźwięk upadku - straciłem karty. Najbardziej szkoda mi było zdjęć z dzieckiem.

Od tej pory zastosowałem prostą zasadę - jedna karta pamięci w aparacie. O możliwie największej pojemności - dla wygody i pewności, że nie zgubi się.

Brak komentarzy: