czwartek, 23 czerwca 2011

Przestrzeń - wygaszanie perspektywy

Kolejne zdjęcie z kopalni soli w Bochni - tym razem przykład przestrzeni tworzonej przez wygaszanie perspektywy. Kopalniany korytarz jest sfotografowany z lampą błyskową, natomiast ekspozycja zdjęcia nie pozwala na oddanie szczegółów dalszych partii korytarza - są one wyciemnione. Przestrzeń jest niczym końcówka piosenki, światło się wygasza tak jak dźwięk pod koniec piosenki się wycisza.

Nikon D3X
Wygaszanie perspektywy to płynne zamykanie obrazu poprzez pozbawienie go oświetlenie i rozmycie go w mroku. Nie musi to być kompletny mrok. na przykładzie dzisiejszego zdjęcia widać, że mimo wygaszenia dalszego planu jest pewna kontynuacja przestrzeni dzięki punktom świetlnym w tunelu. nadaje to głębię i plastykę zdjęciu, ale nie wpływa na "wyciszający optycznie" efekt ściemnienia.

Wygaszanie perspektywy świetnie nadaje się do sytuacji, w których chcemy skoncentrować się na pierwszym planie zdjęcia. W przypadku dzisiejszej fotografii centralnym obiektem zdjęcia jest odcinający się żywym kolorem podziemny pociąg. Wygaszenie perspektywy ułatwia nam skoncentrowanie wzroku na nim, gdyż dalsza część chodnika nie odwraca naszej uwagi. Można powiedzieć, że dobrze oświetlona dalsza część tunelu mogłaby przedłużyć pociąg - byłoby to też fajnym efektem, ale po części mogłoby "zjeść" sam pociąg i wtopić go w szersze tło. Dzięki wygaszeniu perspektywy pociąg został podkreślony, a kończy się on szczęśliwie z wygaszeniem perspektywy.

Nie zawsze wygaszenie perspektywy jest efektem świadomie zamierzonym. Na tym zdjęciu nie było ono zaplanowane. Po prostu tak wyszło. Nie ma w tym żadnej hańby dla autora - liczy się bowiem efekt zdjęcia, a nie przewidywalność efektu za każdym razem. Przewidywalności zdjęć oczekujemy po sesji zdjęciowej, czyli wykonywaniu zdjęć w warunkach gdy fotograf panuje w pełni nad sytuacją na planie zdjęciowym. Ma on wtedy możliwość zastanowienia się nad koncepcją zdjęcia i dostosowania warunków zdjęcia (w tym oświetlenia) do realizacji tej koncepcji. Tym razem jednak mamy do czynienia z fotografią reportażową, która wymaga od fotografa dostosowania się do planu zdjęciowego. Na przemyślanina koncepcji nie ma po prostu czasu, tym bardziej na eksperymenty i powtarzanie ujęć. Trzeba działać szybko, w ciągu czasem niewielu sekund. Większą rolę odgrywa w tym przypadku intuicja fotograficzna i zwykłe szczęście, niż planowanie artystyczne.

Nie raz już powtarzałem na tym blogu, i nie raz będę powtarzał do znudzenia, że lepiej mieć więcej zdjęć niż mniej. Nie zastanawiajmy się, nie kombinujmy, ale wykonajmy tyle zdjęć ile tylko chcemy, a potem się zastanawiajmy w czasie selekcji zdjęć na komputerze. Miejmy po prostu z czego wybierać.

Brak komentarzy: