niedziela, 12 lutego 2012

Nudne zimowe szarości

Rok 2006, ale era mojego pierwszego aparatu "samodzielnego" - Nikona Coolpix 5700 (5 megapikseli). I pobyt u rodziny pod Warszawą w warunkach spokojnej zimowej szadzi i szarości. Tematy w sam raz na komputerowe tapety - stonowanejednostajne i trochę nieciekawe :-)

Szara szarość :-)
Wybraliśmy się na spacer aby podziwiać zimowe szare krajobrazy. Sortując zdjęcia do tego reportażu postanowiłem wybrać kilka o coraz bardziej wyrazistych motywach. Drugie zdjęcie ma jakiś wyraźniejszy element w środku planu i trochę ciekawszą kompozycję :-)

Skomponowana szarość :-)
Trzecie zdjęcie jest mniej ciekawe kompozycyjnie ale za to bardziej wyraziste. I układa się w trzy poziome pasy. Gdyby nie sielsko na pierwszym planie, trudno byłoby odróżnić niebo i ziemię :-)

Trzy pasy...
Ostatnie zdjęcie przedstawia nudny, jednostajny zimowy krajobraz - ale mimo tego wszystkiego nieco ożywiony perspektywą płotu i drogi oraz żółto-zielonym budynkiem w tle. 

Drobne ożywienie...
W sumie to najciekawszym obiektem całego reportażu był mój malec, który w tym wieku ledwo co się trzymał w saneczkach, i to raczej jedynie dzięki podparciu - i on najbardziej ożywił cały ten zimowy, smutny i szary krajobraz ;-) 

Zimowy ożywiacz :-)

Brak komentarzy: