niedziela, 21 kwietnia 2013

Jest jedzenie, ale ...

Te zdjęcie dorzuciłem z powodu istniejącego-nieistniejącego jedzenia, albo jedzenia-inaczej, czyli po prostu picia. Zamiast IKEI, nieczynna kopalnia uranu w Kowarach na Dolnym Śląsku. Zamiast jedzenia - kawa z termosu. Zamiast ciepła restauracji - mroźna zima. Zamiast dziecka - ja sam. I to jedno z nielicznych autoujęć, na których uważam że wyszedłem jak człowiek, a nie jak idiota ;-)

Nokia E75
Autoportrety robione komórką to domena ludzi nie mających porządnego aparatu. Robią takie zdjęcia przeważnie - całkiem dosłownie - na wyciągnięcie ręki, przez co perspektywa jest często bardzo szkodliwie przerysowana. I ludzie wychodzą nieładnie  Ja robię takie zdjęcia w jednym celu - wysłania ich komuś przez MMS. I dlatego mam w swoim archiwum kiladziesiąt wlasnych ujęć, w tym celu robionych, oczywiście w zdecydowanej większości za pomocą komórki ;-)

Brak komentarzy: