wtorek, 9 kwietnia 2013

Owad na chodniku

Wczoraj pociąg stał na torach a dziś stoi owad na chodniku. I znów zdjęcie komórką uzasadnione - bo nie miałem aparatu lepszej klasy. Ale czemu robię zdjęcie - pięknego bo pięknego ale zwykłego - owada na zwykłym chodniku? Właśnie dlatego, że na chodniku, w mieście. A taki piękny żuk kojarzy mi się z dzikim lasem. Czemu więc mimo wszystko zrobiłem te zdjęcie? Bo chciałem je pokazać synkowi.

Nokia N900
Kiedyś, późną jesienią, zawołałem synka, którego prowadziłem ze szkoły, aby zobaczył gąsienicę, która nietypowo o tej porze obecna przechodziła przez chodnik. Dzieciak z jakiegoś powodu (chyba takiego, że niechcący go wyprzedziłem w drodze do szkolnej bramy) uparł się stać obrażony w miejscu. A potem gdy przyszedł i powiedziałem mu o gąsienicy, która już uciekła, był niepocieszony i nieszczęśliwy, że jej nie zobaczył. Kiedy indziej zatem, gdy zobaczyłem inną gąsienicę na chodniku, zrobiłem jej zdjęcie komórką, aby pokazać malcowi. 

Brak komentarzy: