środa, 31 lipca 2013

Oczekiwanie na pogodę

Dziś zaczynam cykl poświęcony oczekiwaniu. Niedawno miałem cykl poświęcony czekaniu,  ale traktuję oczekiwanie jako subtelnie różniące się od czekania. Czekanie wydaje się bardziej "spoczynkowe", jest naszym świadomym wyborem. Oczekiwanie - w rozumieniu symboliki, którą chcę prezentować w tym cyklu - kojarzy mi się z byciem postawionym w sytuacji oczekiwania, a nie dobrowolnym czekaniem. Zaczynamy więc niewinnie - od oczekiwania na pogodę. Niebo delikatnie chmurzy się, ale nie wiemy jeszcze co przyniesie czas - słońce czy deszcz. 

Nikon D90
Albo raczej śnieg bo zdjęcie robione było pod koniec grudnia, ale śniegu nie było wtedy. Taki dziwny grudzień. W ogóle ostatnio pogoda jest dziwna - gdzie się podziały te straszne białe i zasypane śniegiem zimy? A zdjęcie przedstawia szuwary na brzegu niewielkiego jeziorka gdzieś w centralnej Polsce. 

Brak komentarzy: