poniedziałek, 16 września 2013

Można iść ale...

A kilkaset metrów od pokazywanej wczoraj zakręconej klapy jest już ujście młocińskiego kolektora ściekowego. I tam zrobiłem te zdjęcie. Można iść ale... Nie bardzo jest gdzie iść. Chyba że chcemy wypróbować chodzenie po wodzie. Drzewo co prawda grzecznie pokazuje nam kierunek, ale bez łodzi raczej nie da się przemieścić. 

Nikon D700
Z tą wycieczką fotograficzną wiąże się przebicie koła w rowerze którym tam przyjechałem. Popełniłem głupi błąd. Pojechałem rowerem. Zejście do kolektora wiodło przez sterty śmieci i byłoby mądrze poprowadzić tam rower przy nodze. ewentualne gwoździe czy ostre kawałki drutu mogłyby wtedy nie przebić opony. Ale w przypadku pełnego obciążenia roweru tak się stało. Na szczęście miałem w plecaku zapasową dętkę. 

Brak komentarzy: