sobota, 23 listopada 2013

Drugi flak

Nikon D700
Siedziałem sobie spokojnie i czekałem na koniec deszczu. I nagle zobaczyłem, że tylne koło roweru jakiś nieco podejrzanie wygląda. Niestety, flak. Drugi flak w tym tygodniu. O tyle denerwujące, że dwa dni wcześniej załatałem dziurę w dętce i zastanawiałem się czy to nie jest ta sama dziura. Trzeba było sprawdzić, więc zdjąłem koło. To była nowa dziura, no to ją załatałem. 

Dziękowałem Bogu że wpadłem na pomysł aby kupić zestaw łatek do dętek rowerowych. Nie miałem bowiem zapasowej dętki w plecaku, założyłem ją swego czasu gdy nie mogłem dojść gdzie znajduje się dziura w poprzedniej dętce, którą próbowałem załatać. 

Brak komentarzy: