poniedziałek, 16 grudnia 2013

Samotne załamanie

Samotne załamanie, w mroźnym śniegu. Bez nadziei na odsiecz i pomoc. W matni wytworzonej przez życiowe okoliczności. Samo załamanie może dałoby się jakoś znieść, ale ta otaczająca je pustka jest przerażająca i obezwładniająca Nie ma się do kogo zwrócić o pomoc, nie ma kierunku w którym można by się udać. Załamanie łączy się z poczuciem beznadziei - a t już najgorsza kombinacja...

Nikon D700
Kolejny przykład detalu leśnego z zimowego spaceru po Parku Leśnym Bemowo. Śnieg przykrywa poszycie lasu i zakrywa wiele detali, ale też lepiej uwypukla pojedyncze obiekty, takie jak chociażby załamana roślinka. Przy ujęciach z szerszego kąta sprawia zaś że oko nie jest przytłoczone nadmiarem wrażeń - i zamiast bujnej łąki na pierwszym planie ma spokojniejszą zimową czarno-białą przestrzeń, jak to widać choćby na tej ilustracji.

Brak komentarzy: